to jest nie mieć połowy serca? Jak to jest wiedzieć, że nie ma się połowy serca? Jak żyć ze świadomością, że lewa część serca praktycznie umarła? Nie jestem nawet w stanie wyobrazić sobie, co czuje mój tato budząc się każdego ranka z tą świadomością. Widzę jak płacze, trzeci raz w życiu widzę jak płacze. "Wszystko będzie dobrze" nie przechodzi mi przez usta. Słowa więzną w gardle. "Będzie lepiej" mówię z nadzieją. I sama też bardzo chcę w to wierzyć.
:-*
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuń