26 października 2012

Gdy

taki jeden co to się chwilę z nim było, ale nie zaiskrzyło i szybko się skończyło, niespodziewanie po kilku latach ciszy zadaje niewinne pytanie "co słychać" to można się:
a) ucieszyć
b) zdziwić
c) wkurzyć
W czasie rozmowy widać, że aż nóżkami z niecierpliwości przebiera, żeby usłyszeć grzeczne "a u ciebie" i móc wreszcie powiedzieć "świetnie, mój młodszy syn skończył właśnie roczek". A potem na wydębiony adres mailowy wysyła milion linków z youtube w stylu 'pierwsze schody', 'zabawa w motylki', 'na zjeżdżalni', 'w piaskownicy' i wyraźnie czeka na mój zachwyt.
Ja bardzo lubię dzieci, ale czemu mam się zachwycać dziećmi faceta, który jest mi obcy jak eskimos w iglo?

1 komentarz: