03 lipca 2013

Nie

jestem święta, nie jestem aniołem, ale z reguły dogaduję się z ludźmi. Jednych lubię mniej, innych bardziej, ale pierwszy raz w życiu trafiłam na osobę, która mnie aż tak irytuję. No i klops. Jestem padalcem; złośliwym, wrednym padalcem. Żebym chociaż zdobyła się na obojętność.... Ale nie, we mnie kipią słowa, których nie mogę powstrzymać i kąsam. Może zacznę zaklejać buzię taśmą?:) Swoją buzię naturalnie;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz