21 lipca 2013

Dziesięć

lat temu zaczęłam pisać bloga. Pamiętam wysłanego smsa za całe 10zł i ten dreszczyk emocji. Chwilę później przyszło potwierdzenie i..... miałam bloga. Polubiłam to miejsce, czułam się tam dobrze, bezpiecznie. Wyprowadziłam się z żalem. Od jakiegoś czasu zaglądam tam i czytam wpis po wpisie. Czasem się śmieję, czasem smucę. To było tak dawno, tak wielu z tych wydarzeń nie pamiętam, że chwilami mam wrażenie, że odwiedzam jakąś dawną przyjaciółkę a nie samą siebie. Ale tu czy tam to wciąż ja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz