08 grudnia 2013

Imprezki

rodzinne z roku na rok są coraz bardziej przytłaczające. Jak byłam mała, uwielbiałam je - najbliższa rodzina, wesołe rozmowy, niekończące się opowieści. Teraz... hm... bywa różnie... I właściwie nie wiem, kiedy i czemu się tak od siebie oddaliliśmy, bo przecież nadal nam na sobie zależy, nadal się kochamy. Tylko porozumieć się jakoś tak ciężko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz