lubię doktora S., mojego fizjoterapeutę. Tylko nie lubię ćwiczeń, które mi każe robić. A jego komplementy są urocze. Podczas dzisiejszej video-rozmowy kazał mi naturalnie jak zwykle skakać przed kamerką, robić skłony i inne wygibasy a potem stwierdził, że bardzo ładnie wyglądam, tak symetrycznie;) Od razu wybaczyłam mu ostatni zestaw ćwiczonek ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz